Ostatnio Cię zaniedbuje. Upieram się, że to nie moja wina. Kogo ja okłamuję … z dnia na dzień mniej wolnego. Mam już dosyć tych studiów. Nic, że fajni ludzie- ja psychicznie nie wyrabiam. Ostatni raz rozmawiałem z dziewczyną ponad dwa tygodnie temu i nie myślcie sobie, że mam jakieś zboczenie na tym punkcie (nie mówię że nie mam). Moja przyjaciółka nazwała by to zapewne syndromem ChBK – chronicznym brakiem kobiety.