… jednej osoby ze swojej listy kontaktów gg a spotka Cię dziś coś miłego. Jeśli nie wyślesz tej wiadomości nikomu : tej nocy zostaniesz potrącony przez meteoryt, rozjedzie Cię walec, zachlastają Cię wojownicze żółwie ninja, znów spóźnisz się na dobranockę, ucieknie Ci autobus, Twoja sympatia wbije Ci nóż w plecy, ręka zaklinuje Ci się e słoiku z korniszonami, sąsiad cały tydzień będzie grać na kobzie, Twoje marzenia porwie tornado (podobnie z resztą jak dach chałupy, krowę i klawiaturę), spadnie na Ciebie klątwa swędzenia genitaliów, zwoje mózgowe Ci się wyprostują, w najmniej oczekiwanym momencie zawiesi Ci się komp, spadnie Ci na głowę fortepian (i to nie byle jaki : Bachstein), Twoją matkę porwie ufo, Twój synek zacznie ćpać, Twoja kawa zawsze będzie zimna, zdejmą z anteny Pokemony, w sklepach skończą się różowe sukienki, w Mc`u dostaniesz hamburgera bez mięsa, dziewczyna zdzieli Cię po pysku, słoń nadepnie Ci na ucho, znajomy otworzy Ci parasol w … przewodzie pokarmowym, potkniesz się o jedyny kamień w okolicy, Gosia powie, że znowu nie ma czasu … itd., itp…po co to wszystko? NIE CIERPIE ŁAŃCUSZKÓW!!! Zapamiętajcie to sobie raz na zawsze. Przesyłając jakiś robicie mi celowo na złość. Miejcie świadomość, że nigdy nie rozsyłam ich dalej. Poza tym wszystko co wymieniłem powyżej miało już miejsce w moim życiu i niczym mnie nie zagniecie … no może prawie – tornado wcale nie porwało mi klawiatury, mój synek dawno skończył z tym obleśnym nałogiem, nie mam dziewczyny, w życiu nie widziałem ani parasola ani meteorytu ani walca (przynajmniej z takiego bliska jak było to opisane). A, i zwracam honor ufokom – oddali mi matkę …