Moje życie zostało ostatnio pozbawione wspaniałej rzeczy jaką jest filozofowanie. Nagła, lecz nieuchronna śmierć mojego uczucia stała się zaczątkiem upadku człowieka jakim jestem dzisiaj. Po głowie przestała mi chodzić tylko jedna myśl, przestało mnie bawić życie, przestał mi chodzić zegarek. I choć dawno się to stało w głowie siedzi do dzisiaj. Zaczynam dziwnie się czuć z myślą, że pogodziłem się z przegraną. Chyba najwyższy czas złożyć broń i zająć się studiami. Jeśli dobrze zrozumiałem intencję Stwórcy powinienem szukać gdzie indzie Wielkiej Miłości albo dać się Jej znaleźć. Dziś kolokwium z SKS`u (Sztuka komunikowania się). Pytanie : Po co ludzie rozmawiają naprowadziło mnie na właściwy trop. Jak na to wpadłeś Holmesie? Komunikuj się czasem to może wreszcie coś z tego wyjdzie. Kiedyś jakiś mądry człowiek powiedział : "praw komplementy każdej napotkanej kobiecie. Jeśli zwróci ci się to choćby w 2% to i tak będzie to dobra inwestycja".