Tak jak w tytule – dzień spędzony na bieganiu po mieście z monitorem w łapie. Jak się później okazało niepotrzebnie, ponieważ siedzibę Masterlink zamykają o 18:00 a ja tam trafiłem koło wpół do siódmej. Mama zaoferowała się z transportem na następny dzień. Zobaczymy co z tego wyjdzie …