Coraz bliżej sesja


Obudziłem się z uczuciem, że warto by było zainwestować nieco w nasz system szkolnictwa i wynieść z niego coś więcej niż tylko komputery i trochę makulatury. Po informie (wpisy do indeksów – co widać na zdjęciu) przyszła kolej na najbardziej przemyślany plan ominięcia zabezpieczeń kolosa z informatyki – ćwiczeń. Ponieważ jak zazwyczaj można było korzystać z internetu pod warunkiem wyłączenia wszelkich komunikatorów wykładowca nie obawiał się o ściąganie. Jak bardzo się pomylił. Pod koniec kolosa w necie znalazła się gotowa wersja aplikacji w Java, z której skorzystało całkiem sporo osób. Ciekawe co na to doktorek 🙂

,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *