Wtorek pełen niczego


Zaczęło się od wizyty u dziadków. To tam wpadłem na pomysł aby moją prackę zaliczeniową z informy napisać za pomocą bazy danych MsAccess zamiast w pliku tekstowym. Wieczorkiem zdarzył się nieprzyjemny incydent (widać jego część w komentarzach) : jako że GG lubi płatać figle użytkownikom moje postanowiło wyciąć mi numer i zablokować moją wspaniałą koleżanką Monikę. Afera spora, gdyż na GG osób bez powodu się nie blokuje a coś takiego mogło oznaczać "odwal się ode mnie", "nie chcę cię więcej widzieć" lub coś w ten deseń. Za utrudnienia i inne przykrości z tym związane chciałem najserdeczniej Cię przeprosić.

,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *