Kolejny wtorek


Co może robić we wtorki student Politechniki Warszawskiej mając przed sobą perspektywę dnia wolnego od nauki? Pójść do dziadków? A i owszem. Tam właśnie byłem i tam się bawiłem spędzając czas z przesympatyczną częścią mojej rodziny w składzie : dziadek plus babcia 🙂 Zaraz po wizytacji udałem się pod moje liceum celem przekazania Arkowi ulotek (o których była już mowa wcześniej). Arek będzie ich dystrybutorem na nasze liceum. Abstrakcja is everywhere. Poza bardzo sympatycznym faktem możliwości pogadania z Moniką przez dłuższy czas nie wydarzyło się nic godnego uwagi … a przy takim miłym zakończeniu dnia ciężko o coś nadzwyczajnego. EOT

,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *