Kategoria: Blog

  • Pierwszy dzień świąt

    Dzień spędzony na kolejnej wizycie dziadków, opychaniu się makowcem, pierogami, kapustą, pierogami, korniszonami, pierogami, ciastem, pierogami i na koniec jeszcze pierogami. Wbrew pozorom chyba schudnę przez te święta …

  • Wigilia

    Długie przygotowania do wieczerzy zostały poprzedzone ubieraniem choinki, wkładaniem potajemnie prezentów pod nią i siedzeniem w necie. Potem rozpoczęło się zaraźliwe kręcenie się po kuchni i gapienie się w garnki, które przerodziło się w "kiedy wreszcie przyjdą ci dziadkowie". Przyszli. Potem już tylko z górki. Tak cieszyłem się z wizyty dziadków (przychodzą do nas często…

  • Wigilia wigilii

    Nie mam czasu na prawienie kazań dlaczego lubię te święta i dlaczego ich nienawidzę. Skupię się raczej na krótkiej notce z przebiegu dnia dzisiejszego. Wszystko zaczęło się rano – obudziłem się, ubrałem, pościeliłem łóżko, zjadłem śniadanie, umyłem ząbki i głowę i poszedłem na uczelnie. Wykład z matmy nudny jak zawsze opóźnił nieco ciąg katastrof jaki…

  • Cisza po burzy

    Po ciężkim powrocie do domu (spóźniliśmy się na ostatni autobus do Warszawy) naszło mnie na przemyślenia. Wyniki? Oto i one …Jestem już zmęczony uganianiem się za Agą. Cel jest szczytny i wart wszelkich poświęceń; tracę jednak siły. Wciąż ufam, że dobrze wybrałem, że przeczucie mnie nie myli, że to jest "Ta Jedyna". Postanowiłem już jakim…

  • Quasi wigilia

    Na wstępie muszę przeprosić wszystkich, którzy czekali na wpisy z nadzieją ujrzenia czegokolwiek w okresie przedświątecznym. Nastąpiła kumulacja efektów spowalniających myślenie nad refleksjami z życia. Całkiem niedawno zostałem zaproszony na Wspólnotową Wigilię. Miała to być skromna "impreza" utrzymana w konwencji poprawności religijnej owego święta organizowana u przyjaciółki Agnieszki w mieszkaniu (Aga mieszka w Wołominie). Miała…

  • Kiss – Hard Luck Woman

    If never I met youI’d never have seen you cryIf not for our first "hello"We’d never have to say goodbyeIf never I held youMy feelin’s would never showIt’s time I start walkin’But there’s so much you’ll never know I keep telling you hard luck womanYou ain’t a hard luck woman Rags, the sailor’s only daughterA…

  • Sylwester 2003

    To co kiedyś było człowiekiem nie jest nim już dzisiaj. Dzień dziecka już dawno się skończył. Ja się tak nie bawię – biorę wiaderko, grabki, łopatkę i idę do swojej piaskownicy. Mam dosyć, ja naprawdę mam dosyć tego świata. Znalazłem jednak światełko w tunelu – sylwester 2003. Co szczególnego kryje się pod tą datą. Koncert…

  • Keine imprezken

    Jak się okazało imprezę można uznać za odwołaną. Właściwie to sama się odwołała … ale po kolei : piątek wieczór – na gg pojawia się informacja, że zrezygnowały dwie osoby, trzy nie zostały powiadomione. Przy takiej organizacji nie ma mowy żebym się tam zjawił. Odpada szósta osoba – ja. Chwilę potem z mojej przyczyny odpada…

  • Fighting the fear of fear

    Ostatnio ogarnia mnie strach. Przed czym? Gdybym ja to wiedział. Ten strach to zapewne jakaś składowa poszczególnych strachów, które zebrały się w mojej głowie i nie mogą znaleźć wyjścia. Te strachy to głównie studia, strach o stopnie, kasę i ostatnio również o … imprezę. Zbliżają się wielkimi krokami imprezy andrzejkowe i wypadałoby na jakąś pójść,…

  • Wyślij tą wiadomość do co najmniej …

    … jednej osoby ze swojej listy kontaktów gg a spotka Cię dziś coś miłego. Jeśli nie wyślesz tej wiadomości nikomu : tej nocy zostaniesz potrącony przez meteoryt, rozjedzie Cię walec, zachlastają Cię wojownicze żółwie ninja, znów spóźnisz się na dobranockę, ucieknie Ci autobus, Twoja sympatia wbije Ci nóż w plecy, ręka zaklinuje Ci się e…